tag:blogger.com,1999:blog-43139522169761842072024-02-19T08:17:39.260-08:0032 minęło „Kiedyś” to choroba, która każe nam zabrać wszystkie nasze marzenia do grobu.RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-34649679939109102612019-08-05T15:16:00.001-07:002019-08-05T15:16:22.022-07:00Kajakiem po Renie obok Loreley<span style="font-size: large;">Na urlop zaniosło nas na Ren, niedaleko Boppard. Planowaliśmy wycieczki rowerowe, ale kajak spakowaliśmy. </span><div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc6Bo4uQPvpA_Q_FWioP8LlWozJBu1he6xnUYOcUb_DPhTVsHd3caBvu4YHl_c2FTX92E3Lxgrlex4dljztxMm_9Z9CvOlI2a-8cvtsBnYA1X31yGxG4JgN61ra7yxHU294p4bgiNavKo/s1600/IMG_20190721_153104.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc6Bo4uQPvpA_Q_FWioP8LlWozJBu1he6xnUYOcUb_DPhTVsHd3caBvu4YHl_c2FTX92E3Lxgrlex4dljztxMm_9Z9CvOlI2a-8cvtsBnYA1X31yGxG4JgN61ra7yxHU294p4bgiNavKo/s200/IMG_20190721_153104.jpg" width="150" /></a><span style="font-size: large;">Pierwsza wyprawa rowerowa do posągu Loreley, widoki fajnie (mam na myśli Ren ;-) ) ale o co ten raban. Rzeka płynie szybko, jest tam ostry zakręt, ale jedynie ruch statków budzi obawy. Mam im ustępować (bardzo rozsądna zasada) ale gdy mijają się duży wycieczkowiec z barką pełną kontenerów, a w poprzek rzeki płynie prom to robi się ciasno. Dopiero druga wyprawa rowerowa pokazała źródło legend, jest tam grupa skał zwana "Sieben Jungfrauen" (ze stosowną <a href="https://www.regionalgeschichte.net/mittelrhein/oberwesel/kulturdenkmaeler/die-sieben-jungfrauen.html">legendą</a>, a jakże). Rowerowy rekonesans ułatwił podjęcie decyzji, płyniemy. Zdjęć z wody niewiele, bo nie można sobie pozwolić na luksus puszczenia wioseł. </span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnksAA7W1NLN3mjOqVM5Tt5Fm0QEtn8SQkhFH59n-qltOIyytJaqvH7tRDA1iGU2hOihSF7AEp5ytvLMuPNPtgUnlnguRRqZULwYLv-xswQb30-p0p38QKAEID04h8hkDfVBMgmq9c16c/s1600/IMG_20190725_161311_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnksAA7W1NLN3mjOqVM5Tt5Fm0QEtn8SQkhFH59n-qltOIyytJaqvH7tRDA1iGU2hOihSF7AEp5ytvLMuPNPtgUnlnguRRqZULwYLv-xswQb30-p0p38QKAEID04h8hkDfVBMgmq9c16c/s640/IMG_20190725_161311_HDR.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;">Ruszamy z przepięknej miejscowości Bacharach (jako, że wykupiliśmy tygodniowy pobyt na kemping, dostaliśmy darmowy bilet na lokalne pociągi i autobusy, to bardzo ułatwia logistykę, linia kolejowa biegnie po wzdłuż Renu).</span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio89N8Z6M9Ubo4cAcZkxPJUpIwc5fEDty6R-P9F81i-5jmJ8uu4uj1m7UG_MRiPNgKaPv5hhJFZNA-X35XeR9hpW336ancGRQyovcS_VBdciTOfxG5fiE4yzb7_yyisuVUJLkwHq6JBfU/s1600/IMG_20190726_111709_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio89N8Z6M9Ubo4cAcZkxPJUpIwc5fEDty6R-P9F81i-5jmJ8uu4uj1m7UG_MRiPNgKaPv5hhJFZNA-X35XeR9hpW336ancGRQyovcS_VBdciTOfxG5fiE4yzb7_yyisuVUJLkwHq6JBfU/s640/IMG_20190726_111709_HDR.jpg" width="360" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kajak jest na wózeczku ze sklepu Jula, ciągnę nie noszę.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiymUq7nVKFpQgi5emwkx28pTweBApyOj2CcQ4DOdn6HAhuMj0UVhGDe9mgJnaAjX4HM9UVcsDD4i1oInKHk7vgOQ2QqMDrAy2lK7OnF2DRgn7bJNxGSwquSvghu-E4MRo9UYXLOFQXGGg/s1600/DSCF2170.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiymUq7nVKFpQgi5emwkx28pTweBApyOj2CcQ4DOdn6HAhuMj0UVhGDe9mgJnaAjX4HM9UVcsDD4i1oInKHk7vgOQ2QqMDrAy2lK7OnF2DRgn7bJNxGSwquSvghu-E4MRo9UYXLOFQXGGg/s640/DSCF2170.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mijamy zamek Pfalzgrafenstein w Kaub.<br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-pAjCqQmC9kItPvNYPJDmGPKLJumdpyeUKJ0havihbnD-op3MKhGdzh4Ej25YgNFomVt3I8aGC29SVxcfaZGvqOkgjaQMX6TGRoUpB5zt1s4MDpq3ajif2brJ7HhUuJNCy46Ifyy33-U/s1600/DSCF2177.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-pAjCqQmC9kItPvNYPJDmGPKLJumdpyeUKJ0havihbnD-op3MKhGdzh4Ej25YgNFomVt3I8aGC29SVxcfaZGvqOkgjaQMX6TGRoUpB5zt1s4MDpq3ajif2brJ7HhUuJNCy46Ifyy33-U/s640/DSCF2177.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To jest pogodny, letni dzień, ale woda rwie i faluje.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJpty9OtMZuQBqaHs5vLxWyY5q7yequmWJ8-so4xN-kedzZ1HVFF24KKpW9x3jY-W6RlCqNpDGeREkpJXAfjGhWQTl6M7RSSkpqym2uh2DNvw6RUJmwpCvDLxpThYVoIlWJ2VoUkBEJAI/s1600/DSCF2179.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJpty9OtMZuQBqaHs5vLxWyY5q7yequmWJ8-so4xN-kedzZ1HVFF24KKpW9x3jY-W6RlCqNpDGeREkpJXAfjGhWQTl6M7RSSkpqym2uh2DNvw6RUJmwpCvDLxpThYVoIlWJ2VoUkBEJAI/s640/DSCF2179.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dopłynęliśmy cało i zdrowo.</td></tr>
</tbody></table>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<span style="font-size: large;">Tu można zerknąć w GPSa ze <a href="https://en.mapy.cz/s/3xdXO" target="_blank">śladem</a>. Widać jak przed skałami przybiliśmy do brzegi przepuścić statki i obejrzeć jak manewrują. Doświadczyliśmy zjawiska podobnego do tsunami, duży statek sprawa, że woda się cofa, by potem powrócić z impetem. Siedzieliśmy koło kajaka na piasku, po chwili łapaliśmy kajak stojąc po uda w wodzie. </span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-64960498853119185542018-10-14T12:15:00.001-07:002018-10-14T12:15:18.567-07:00Grób mistrza kapitana Blooda<span style="font-size: large;">Kto w młodości czytał książkę<a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/75357/kapitan-blood-powiesc-o-korsarzach-siedemnastego-wieku"> "Kapitan Blood"</a> mógł z tej wspaniałej historii piracko-miłosnej zapamiętać pewne nazwisko. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcp6_I-VzL33NYnLziylinsTkVW45aWzugAqm0NTCeETJdAvSCj5rKafTUHYTCPXCZV6jpCZZJQIIWBzo3ppb0yAXaJBuvYxo09ih7zW1tB-4khhFftrEtYy8XGdtKV_-u0-vj-5M8tb0/s1600/PA131236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcp6_I-VzL33NYnLziylinsTkVW45aWzugAqm0NTCeETJdAvSCj5rKafTUHYTCPXCZV6jpCZZJQIIWBzo3ppb0yAXaJBuvYxo09ih7zW1tB-4khhFftrEtYy8XGdtKV_-u0-vj-5M8tb0/s640/PA131236.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Tego zażywnego pana co spoczywa z głową na armacie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
* * * </div>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;">Jego służba pod de Ruyterem nie poszła na marne. To był wielki żeglarz. Ale niech mnie grom strzeli! Uczeń wart jest mistrza. W całej królewskiej marynarce nie ma z pewnością równie dzielnego dowódcy. Rzucić się umyślnie między te dwa okręty, przykładając niemal lufy armat do kadłubów, i spłatać później nieprzyjacielowi takiego figla! To wymaga odwagi, pomysłowości, inicjatywy! I nie tylko my, szczury lądowe, daliśmy się zwieść jego manewrowi. Nawet ten hiszpański admirał nie zdołał w porę przewidzieć jego zamiarów i Blood dał mu mata. To wielki człowiek, panno Bishop, człowiek godny uznania.</span></blockquote>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"> * * * </span></blockquote>
<span style="font-size: large;">No dobra, spytają czytelnicy cykli marynistycznych, znamy Nelsona, znamy <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Horatio_Hornblower#Literatura[a]">Hornblowera</a> a kimże jest ten słynny Holender? </span><br />
<span style="font-size: large;"><br />Walczył z każdym kto się wówczas liczył na morzach Anglikami, Szwedami, Hiszpanami, Duńczykami i piratami. I wygrywał. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTpUUoNc0WInJjRO486PJMCPg_n8H53yG0DSNTt38re_Aqb1vxb54AmnFGBpyD1KLFpISBnUFRAGFZ_zbsLPYYZ-STrnJweHtTbIUykngrhN1sY8PyjosR8qi113hRqRz7IHNIuyL1K7A/s1600/IMG_20181011_132801.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTpUUoNc0WInJjRO486PJMCPg_n8H53yG0DSNTt38re_Aqb1vxb54AmnFGBpyD1KLFpISBnUFRAGFZ_zbsLPYYZ-STrnJweHtTbIUykngrhN1sY8PyjosR8qi113hRqRz7IHNIuyL1K7A/s320/IMG_20181011_132801.jpg" width="180" /></a><span style="font-size: large;"><br />Tu można zobaczyć na <a href="https://www.rijksmuseum.nl/en/collection/SK-C-1743">pięknym marynistycznym obrazie</a>, jak przechwycił flagowy statek angielskiej floty. <br /><br />Gibraltar wydaje się od zawsze brytyjski, ale admirał toczył o niego boje z Hiszpanami co też zostało pięknie <a href="https://www.rijksmuseum.nl/en/collection/SK-A-2163">odmalowane</a>. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Holendrzy też wspominają czasy imperium i uczą o swojej przeszłości dzieci szkolne na lekcjach muzealnych (wspaniale prowadzonych zresztą) . Grób ma ozdobny w kościele De Nieuwe Kerk </span><span style="font-size: large;">(zdesakralizowanym, to Holandia). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br />I wiecie co? Przy tym ozdobnym grobie jest tabliczka z biografią admirała (w dwóch językach, ang. jest powszechny w Amsterdamie). Trochę niewyraźnie mi wyszła, z ręki na zoomie. Ale da się odczytać, dystans.<br /></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibp4uLHWswLHNS8smPmkJg3GRHGiDV19bqOlVBuNA93yQ8GJ5udfw4SDaeZnMluoShxlYL9uNKVCsLcLBqub1-kEDQJ7ADL9DakCJUZNjg_Ghme6AdH61MAT5GEY8cOF6NC5wBOyCnUoo/s1600/admiral.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="257" data-original-width="1600" height="64" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibp4uLHWswLHNS8smPmkJg3GRHGiDV19bqOlVBuNA93yQ8GJ5udfw4SDaeZnMluoShxlYL9uNKVCsLcLBqub1-kEDQJ7ADL9DakCJUZNjg_Ghme6AdH61MAT5GEY8cOF6NC5wBOyCnUoo/s400/admiral.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-67248527331898481122018-09-17T13:56:00.001-07:002018-09-17T13:56:15.079-07:00Polska wstaje z kolan i dogania Włochy<br /><br />" Nam chodzi o to, żeby w Polsce było przynajmniej najpierw tak, jak we Włoszech, później tak jak we Francji, a w końcu tak jak w Niemczech. Może później jeszcze jak w Holandii – powiedział Kaczyński w Radiu Szczecin." <div>
<br /></div>
<div>
Pomijając strukturę władzy z capo di tutti capi w innych dziedzinach Włochy też doganiamy szybko. <br /><br /><br /><div style="text-align: justify;">
"<a href="http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23906715,wiecej-wodzow-indian-tyle-samo-mon-stworzyl-nowa-dywizje.html">Ogłoszono utworzenie nowej dywizji.</a> Nadano jej nazwę, wyznaczono dowódcę i wskazano, gdzie ma się mieścić jego sztab. Nie oznacza to jednak, że od niedzieli Polska została wzmocniona militarnie. W najbliższych latach oznacza to głównie przybycie "wodzów", a "Indian" będzie prawie tyle samo. - Krok w dobrą stronę, ale niewiele zmienia. Będzie dobrze wyglądało na slajdach - mówi Mariusz Cielma, redaktor naczelny miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa". O zamyśle utworzenia czwartej dywizji MON mówiło już od kilku lat. W niedzielę oficjalnie ogłoszono, że decyzja zapadła. Na uroczystości w Siedlcach minister Mariusz Błaszczak poinformował, iż będzie to 18. Dywizja Zmechanizowana. Ma to być nawiązanie do 18. Dywizji Piechoty, słynnej "Żelaznej Dywizji" z okresu międzywojennego i do obchodów stulecia odzyskania niepodległości w 1918 roku. " </div>
<div style="text-align: center;">
* * * </div>
<div style="text-align: justify;">
"Początek zimnej wojny dał Włochom wiele okazji do wykazania się fantasia – fantazją, rozumianą jako coś pośredniego między wyobraźnią a kreatywnością. Jednym z najbardziej widowiskowych przykładów tego zjawiska jest bez wątpienia historia Terzo Corpo designato d’Armata – trzystutysięcznego korpusu wojskowego, który w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia rozlokowano w pobliżu Wenecji, by stworzyć zaporę przed ewentualną radziecką inwazją. Problem w tym, że ten korpus nigdy nie istniał. Cała sprawa okazała się gigantycznym blefem, dzięki któremu włoska armia zamiast przyjmować nowych rekrutów, przeszkoliła i wyekwipowała setki tysięcy zawodowych żołnierzy. Wyznaczono nawet prawdziwego generała, by kierował tym ugrupowaniem. Jego kwatera główna mieściła się w Padwie, a zatrudniana tam niewielka grupa współpracowników wytwarzała tysiące dokumentów, które dzięki kontrolowanym przeciekom trafiały w ręce służb wywiadowczych państw Układu Warszawskiego. Radzieccy szpiedzy mieli informować władze w Moskwie, że w razie ataku na Europę Zachodnią w północno-wschodnich Włoszech natkną się na zacięty opór wojska. Tworzono nowe zmyślone oddziały, żołnierze awansowali i odchodzili ze służby, w magazynach przechowywano paliwo, rozdzielano amunicję. Większość tych rzeczy wydarzała się tylko na papierze. Prawda na temat Terzo Corpo designato d’Armata wyszła na jaw dopiero po zakończeniu zimnej wojny, w 2009 roku, gdy pewna gazeta doniosła o problemach przysparzanych włoskiej armii przez nieistniejący korpus. Choć rozwiązano go w 1972 roku, pozostały po nim tony dokumentów. Według włoskiego prawa wszystkie materiały zakwalifikowane jako tajne można zniszczyć dopiero po ich odtajnieniu – a odtajnić może je tylko ta jednostka administracyjna lub departament, które wystawiły dany dokument. W tym przypadku organ odpowiedzialny za dokumenty przestał istnieć… a właściwie nigdy nie istniał." </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
Włosi – John Hooper, kto nie wierzy <a href="https://www.theguardian.com/world/2009/feb/04/italy-cold-war-army">The Guardian</a>.</div>
</div>
RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-53804959044858422392018-08-14T14:23:00.000-07:002018-08-14T14:23:16.643-07:00Kajakiem po jez. Kriebstein w Saksonii.<div style="text-align: center;">
Blisko Colditz, gdzie nocowaliśmy jest uroczy zamek <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Kriebstein_Castle">Kriebstein</a>. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2LZkoaFRj9tTMkkrjjKVbFcf7vTScJWhhHLE5LqcXTlEnTfo_63PEyoQiNxCWwTv8Vyq2N5Jm3W905WLtAqNTZRD8h_JS_m5MtnAo6B3cxmr-qCI0ceonAFW0JzcT-_rRuEtTIJnzreM/s1600/IMG_20180723_173343198_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2LZkoaFRj9tTMkkrjjKVbFcf7vTScJWhhHLE5LqcXTlEnTfo_63PEyoQiNxCWwTv8Vyq2N5Jm3W905WLtAqNTZRD8h_JS_m5MtnAo6B3cxmr-qCI0ceonAFW0JzcT-_rRuEtTIJnzreM/s640/IMG_20180723_173343198_HDR.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Obok leży <a href="https://de.wikipedia.org/wiki/Talsperre_Kriebstein"> jezioro zaporowe </a>o tej samej nazwie, była więc okazja do miłej wyprawy kajakiem, dla dociekliwych <a href="https://drive.google.com/open?id=1GFHgrG3a6lIBBjiMZ5Vs52ifCL44EwZ6&usp=sharing">mapa</a> tych 13 km. <br />
<br />
Według Wiki jezioro było w NRD znanym ośrodkiem sportów motorowodnych (w latach 1965, 1966 i 1967 odbyły się tu mistrzostwa Europy, zaś w 1970 mistrzostwa świata) ale na szczęście obecnie jest cicho i spokojnie. Pływają statki białej floty i kajakarze, żaglówki i deski z żaglem mają tam ciężko - wysokie brzegi osłaniają od wiatru, a jezioro jest dość wąskie. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWwbjaRbdei2Z6qWCUjaZO6NnxhCAtla8Vdrlb-fjxRsEHXOpv4bTZYRxBRtqPNTJvjNlR_hiGrXZjQzvTkY6VZOZLfgLsmf2gUOFm5yrrDLtjSu0QZVmrQzM2VrWofXU4nttl6TFGZ4/s1600/DSCF2015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWwbjaRbdei2Z6qWCUjaZO6NnxhCAtla8Vdrlb-fjxRsEHXOpv4bTZYRxBRtqPNTJvjNlR_hiGrXZjQzvTkY6VZOZLfgLsmf2gUOFm5yrrDLtjSu0QZVmrQzM2VrWofXU4nttl6TFGZ4/s640/DSCF2015.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Płynąc w górę rzeki jezioro się mocno zwęża, a zabudowany jest każdy kawałek brzega i zbocza. Pomimo zgęszczenia działek nikt nie katuje innych swoją muzyką, żaden ośrodek nie ma głośników do "umilania" wypoczynku - chwała im za to. Ciekawy patent, na pomostach stoją duże sztuczne ptaki, żeby odstraszać prawdziwie od defekacji. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnESNQaq0LE4YihepUutElcGfuToCOa6xA7DZzq5EPvTvDAtwuzmSYX7SklhlX6AJjkfcZ5qQ3ceMTOi-7nAztFbaV5DME2C_cG3AMQHz9MFkd_AvmFVXuaQ-9pXSn-GF_61IeeQH2dKI/s1600/DSCF2017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnESNQaq0LE4YihepUutElcGfuToCOa6xA7DZzq5EPvTvDAtwuzmSYX7SklhlX6AJjkfcZ5qQ3ceMTOi-7nAztFbaV5DME2C_cG3AMQHz9MFkd_AvmFVXuaQ-9pXSn-GF_61IeeQH2dKI/s640/DSCF2017.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaig5TJEwH7FdKqH06yTVKRquZCwDwKZa2HuA_JWJjjg6ooj9Swo1EG3aG4LHwMoKobqomiO0PtyoSjKOr2_VF_bwRxjv_BURfg-YBDavntb2zzVh4LJ2bm9i7ehPPMcYUs0o5IijMAbc/s1600/DSCF2023.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaig5TJEwH7FdKqH06yTVKRquZCwDwKZa2HuA_JWJjjg6ooj9Swo1EG3aG4LHwMoKobqomiO0PtyoSjKOr2_VF_bwRxjv_BURfg-YBDavntb2zzVh4LJ2bm9i7ehPPMcYUs0o5IijMAbc/s320/DSCF2023.JPG" style="cursor: move;" width="320" /></a><br />
Na końcu jezioro staje się płytką rzeką, więc zawróciliśmy. Jest też polski akcent, pewnie owoc jakieś kolonii młodzieży z PRL w "bratnim" NRD (tam jest kilka kempingów), widać, że "nasi tu byli"<br />
Informacje praktyczne: wodowaliśmy na terenie DJH Hostel Falkenhain "Kriebstein", najlepiej podjechać na dół, wypakować kajak i potem odstawić samochód na płatny parking wyżej (na dole koło recepcji jest zakaz). Wstęp płatny (jakieś 2 Euro za dzień) - można zwodować kajak, wykąpać się w jeziorze, plażować, wpuszczają psy.RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-68520821015259344482018-08-06T13:52:00.000-07:002018-08-06T23:22:43.752-07:00Saxonia - Kajakiem z kurortu do Biergarten Tego lata Łaba/Elba miała najniższy stan od 1934, statki przestały kursować, ale kajak da radę.<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSH8KNJhY1vOkjuPQFj-SJEFLuDVOX-J6iyI96IN-WuO9C4QeQ8R-FL734BZDUizUv7a67chiTqFedeYLsgNkUBazK7rPucmZ3obN5i6ucz2HQ0MEQtQkODjfVciA8X-A8nCddjmGn11E/s1600/IMG_20180802_112226523.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSH8KNJhY1vOkjuPQFj-SJEFLuDVOX-J6iyI96IN-WuO9C4QeQ8R-FL734BZDUizUv7a67chiTqFedeYLsgNkUBazK7rPucmZ3obN5i6ucz2HQ0MEQtQkODjfVciA8X-A8nCddjmGn11E/s320/IMG_20180802_112226523.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
Doskonałe miejsce do wodowania jest koło dworca kolejowego w Bad Schandau, dodatkową zaletą jest pobliski parking P+R (parkowanie po drugiej stronie rzeki 5 Euro za dzień) . Powrót do samochodu nie będzie problemem, pociągi co 30 min. automaty biletowe mają polskie menu.</div>
<div style="text-align: left;">
Razem z nami woduje jakiś obóz młodzieżowy. Profesjonalnie zorganizowany, dbają o bezpieczeństwo, młodzi mają kapoki a nie kamizelki asekuracyjne, jest w spływie motorówka asekurująca. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pierwszą potężną atrakcja jest <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_K%C3%B6nigstein">Twierdza Königstein</a> - swoimi armatami kontrolowała rzekę i linię kolejową, górując na okolicą. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyumRc5XHeMIXOJF654NYiEDIpB4mI3lZLDUjrSD8C6JKuM2KHSJuZDoSceLSOapjb3qaZQSzeCuw6HDrYP9YNfs1Aa_z6LUQeXi7nhomPLsFfygMr3JRbp_s8wMVbmX72qNpO02rpjBA/s1600/DSCF2059.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyumRc5XHeMIXOJF654NYiEDIpB4mI3lZLDUjrSD8C6JKuM2KHSJuZDoSceLSOapjb3qaZQSzeCuw6HDrYP9YNfs1Aa_z6LUQeXi7nhomPLsFfygMr3JRbp_s8wMVbmX72qNpO02rpjBA/s640/DSCF2059.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br />
<div style="text-align: center;">
Byłem tam kiedyś na górze, z murów to wygląda tak </div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin9PdPDcQfaoarMCcUKk1lWXKd08UvbQImmYhZSrbgd-ODECSOzs2hywEFOl7dpMTRVOTrBmfkmvRN7BMqr59wLQPEPCAdhdGgBPu5JlhXbhAqBPZwNyjWU0krG2FzyNFjo51toSDfaIQ/s1600/zg%25C3%25B3ry.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin9PdPDcQfaoarMCcUKk1lWXKd08UvbQImmYhZSrbgd-ODECSOzs2hywEFOl7dpMTRVOTrBmfkmvRN7BMqr59wLQPEPCAdhdGgBPu5JlhXbhAqBPZwNyjWU0krG2FzyNFjo51toSDfaIQ/s640/zg%25C3%25B3ry.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn1OuSSQ26byiHrZDRAuGLuLFqU8XRElV75XemVrrCBUt2RBXgE5nLYIbkyvO4602WQzzS5F908itoSJ-yHKdpxk-yN37nIaJYuTSPvsYDXBF_WgHwJJ2almcCNvaaqw36yk_AiQvzCT0/s1600/DSCF2053.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn1OuSSQ26byiHrZDRAuGLuLFqU8XRElV75XemVrrCBUt2RBXgE5nLYIbkyvO4602WQzzS5F908itoSJ-yHKdpxk-yN37nIaJYuTSPvsYDXBF_WgHwJJ2almcCNvaaqw36yk_AiQvzCT0/s320/DSCF2053.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
Łaba się wije, przez <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Saska_Szwajcaria">Saksonię Szwajcarską</a> dogoniliśmy młodzież, która po okiem instruktorów korzystała z kąpieli (sporo osób się kąpało, upały nadzwyczajne, ale woda też wyglądała na czystą). </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A my wiosłujemy dalej, bo z drugiego brzegi nadciągała kolejna ekipa, dźwigając pontony. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Pojawiają się charakterystyczne formacje skalne. Powoli zbliżamy się do największej atrakcji regionu <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Bastei">Bastei</a> </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQOsH2WmvdDSC5g6eBNZAH7Zp0DZEQPvdwOE_YYvSgoBddDkQUxP2KWaF0uzJtq27DgPbsq5oaZlOHsN7_qtGvcJj_FJMTIStoO7Enw9PnCsaCY7ZgAnVeowm6bswqkClEewdV-3qEdTU/s1600/DSCF2072.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQOsH2WmvdDSC5g6eBNZAH7Zp0DZEQPvdwOE_YYvSgoBddDkQUxP2KWaF0uzJtq27DgPbsq5oaZlOHsN7_qtGvcJj_FJMTIStoO7Enw9PnCsaCY7ZgAnVeowm6bswqkClEewdV-3qEdTU/s640/DSCF2072.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Za zakrętem jest miejscowość Rathen - jest tam specyficzny prom, wykorzystuje zakotwiczoną linę (oznaczoną żółtymi bojami) i prąd wody. Spływać przy lewym brzegu, gdy prom jest po prawej stronie! Na zdjęciu robionym z góry jest właśnie na prawym brzegu, widać boje. To jest fotka zrobiona 190 m nad poziomem rzeki, wchodzi się schodami - to jak wspięcie się na taras Pałacu Kultury bez windy. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8DyKoF7UfWCMnKmhHIOKfo_wMomsnU3_UZon6vc_vqmleqCVpira0qIrmV1oASgNnHguyNYKZr5Zju59fMIpl8vlUpyuU-IE7Po0-7MqpOPZ9_0sq_d6sC-m3cKFzClp1STQUvttoXlI/s1600/P7310993.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8DyKoF7UfWCMnKmhHIOKfo_wMomsnU3_UZon6vc_vqmleqCVpira0qIrmV1oASgNnHguyNYKZr5Zju59fMIpl8vlUpyuU-IE7Po0-7MqpOPZ9_0sq_d6sC-m3cKFzClp1STQUvttoXlI/s640/P7310993.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg30-Qr81PulaCZVdAARk6stV1z82hg_dfRl-3OF_DsnWAcNIUSbri4Utwo0zj6i-3rqKdKWuGe_IWaGfzpu-YztxYAvT-NLNuMmRp4wQwX5VdDgQn4Ofal9o8-lXf-ztU-PSEfYLYz9Sg/s1600/IMG_20180802_160320889.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg30-Qr81PulaCZVdAARk6stV1z82hg_dfRl-3OF_DsnWAcNIUSbri4Utwo0zj6i-3rqKdKWuGe_IWaGfzpu-YztxYAvT-NLNuMmRp4wQwX5VdDgQn4Ofal9o8-lXf-ztU-PSEfYLYz9Sg/s320/IMG_20180802_160320889.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
Widać miejsce lądowania Biergarten w Obervogelgesang (tuż przed miejscowością Pirna), gdzie czeka nas nagroda (bezalkoholowe, bo wracamy pociągiem do samochodu, od piwa do dworca zaledwie 100 m). Transport fantastyczny, nie musiałem targać sprzętu po żadnych schodach, pociągi niemieckie nie mają też tej przepaści między peronem a wagonem. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Czasami się tak zdarzy, że człowiek wygląda tak jak sobie wyobraża, na zdjęciu ta chwila. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieU8w8o8N597Mk-P0cYpKeYwAnsyQzgqADheHxfb8riYuNt3Mv65PQw11fwtGmM9NI-00cr-nThQvx7oUO_F71SAYPkY0Ac0_vWpJLOSN4XFjVOO3PCOAYNastSpjp1dgJM4XBncieMtA/s1600/IMG_3968.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieU8w8o8N597Mk-P0cYpKeYwAnsyQzgqADheHxfb8riYuNt3Mv65PQw11fwtGmM9NI-00cr-nThQvx7oUO_F71SAYPkY0Ac0_vWpJLOSN4XFjVOO3PCOAYNastSpjp1dgJM4XBncieMtA/s640/IMG_3968.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-39653554640736748532016-05-09T14:57:00.002-07:002016-05-09T14:57:38.255-07:00Drezno w dwa dni<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlWLDvZHytjRQU37nLsa_p40f7cUcztlOnau07mk9OPLHrK6qdbClBFRzK-5M_LRRtbntAILle_XSfABMGx9JL3ZXLUG4eir7hWHf6Mce4OqLJsyCZQAqhPv1j4d_6xmCkCae9L_hXGQE/s1600/ruhla-digital-73-calibre-24-34-orange-dial-rounded-brushed-chrome-case-1973-78.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlWLDvZHytjRQU37nLsa_p40f7cUcztlOnau07mk9OPLHrK6qdbClBFRzK-5M_LRRtbntAILle_XSfABMGx9JL3ZXLUG4eir7hWHf6Mce4OqLJsyCZQAqhPv1j4d_6xmCkCae9L_hXGQE/s200/ruhla-digital-73-calibre-24-34-orange-dial-rounded-brushed-chrome-case-1973-78.jpg" width="155" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Pamiętacie zegarki z NRD firmy <a href="https://ostalgieruhla.wordpress.com/ruhla-digital/">Ruhla</a> prawie "cyfrowe" . Takie cudeńka jak ten po lewej. Miałem okazję ostatnio zobaczyć inspirację. Zwiedzając <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Mathematisch-Physikalischer_Salon">Mathematisch-Physikalischer Salon</a> widziałem wcześniejszą wersję tego pomysłu. Słynny Drezdeński zegarmistrz Johann Christian Friedrich Gutkaes zrobił taki w roku 1841 dla tamtejszej opery. Niestety, tamten uległ zniszczeniu podczas pożaru, tu macie kopię z 1896 zrobioną przez Ludwiga Teubner'a .</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_Qczpp1TMSy9LX9cgKoclHIifs-ATNr1KhaEBazoDxx3L34cBFCXxWqe6MZK_knTW_J50-tyjsfAwI3F5iK0tme9crwSu1A7rR9X7nwvH6FwMovxTIYXk8gK1K1ROQtp2eGdL9IrCoPY/s1600/prawie+ruhla.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_Qczpp1TMSy9LX9cgKoclHIifs-ATNr1KhaEBazoDxx3L34cBFCXxWqe6MZK_knTW_J50-tyjsfAwI3F5iK0tme9crwSu1A7rR9X7nwvH6FwMovxTIYXk8gK1K1ROQtp2eGdL9IrCoPY/s320/prawie+ruhla.jpg" width="320" /></a><span style="font-size: large;">Dwudniowy wypad do Drezna był niezwykle owocny. Przezornie zaopatrzyliśmy się wcześniej w <a href="https://ticket.hgg-skd.de/webshop/eintrittskarten/2-tageskarte.html">super-ekonomiczny dwudniowy bilet </a> dzięki czemu obejrzałem sześć kolekcji w dwa dni (mogłem więcej, ale chyba w biegu). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Nie jestem znawcą sztuki, po prostu lubię się delektować kunsztem malarskim (rzeźbiarskim już mniej) i <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Gem%C3%A4ldegalerie_Alte_Meister">Galeria Obrazów Starych Mistrzów w Dreźnie</a> zadowoli amatora i konesera. Miłe jest też to, że mają audioprzewodniki w jęz. polskim i dodatkowo specjalną wersję dla dzieci (nie znam, nie miałem pod ręką dzieci do odpytania). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Większość wystaw ma polską wersję audio, co wcale nie jest takie częste (co z tego, że Drezno blisko, w Pradze nie mieli). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEgIVOencY-ZsRHeKlwT68qzEDXdxnHKNw5p65Ojbb1pBOnMCAEb-cCpxRD3ESMx8earhBTqE5q_P2fblsUGJqfu7EuroNctJNNiQyuWmZyW9xFFhDYnSiL5eQ3HC5FLtZ8HwHN2Sa_9c/s1600/trolling.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="185" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEgIVOencY-ZsRHeKlwT68qzEDXdxnHKNw5p65Ojbb1pBOnMCAEb-cCpxRD3ESMx8earhBTqE5q_P2fblsUGJqfu7EuroNctJNNiQyuWmZyW9xFFhDYnSiL5eQ3HC5FLtZ8HwHN2Sa_9c/s320/trolling.jpg" width="320" /></a><span style="font-size: large;">Obejrzeliśmy też <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Galerie_Neue_Meister">Galerię Nowych Mistrzów</a> niektóre z tych "dzieł" wyglądały na niezły trolling jak na przykład "Sweeping chalk lines on a blackboard" Hermanna Glocknera - czyli coś, co robiliśmy jak nam się udało dorwać do cyrkla w sali matematycznej. Na szczęście byli też tam tacy, co umieli rysować.<br /><br />Tam poznałem pracę <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Otto_Dix">Oto Dixa</a> <a href="http://kunstlerroman.tumblr.com/post/79468184177/triptychon-der-krieg-war-triptych-otto-dix">"Der Krieg"</a> , tak maluje wojnę człowiek, który znał wojnę z okopów IWŚ, znad Sommy (dostał Żelazny Krzyż). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKni9bbyKoV3skwxUh1B53IOL0kkqpE2iv4oZm2144WEgRB9HncgQ4SjWo2hJA4eoJxRlrtlezBzgME5ko94Z-dUIprXXfCfsSogDP50vfSL_2Okijr9STGygrvFUhW__nDt0J_fCJYT8/s1600/DSC_1940.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKni9bbyKoV3skwxUh1B53IOL0kkqpE2iv4oZm2144WEgRB9HncgQ4SjWo2hJA4eoJxRlrtlezBzgME5ko94Z-dUIprXXfCfsSogDP50vfSL_2Okijr9STGygrvFUhW__nDt0J_fCJYT8/s320/DSC_1940.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Zwiedziliśmy <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C3%BCnes_Gew%C3%B6lbe">Grünes Gewölbe</a> i <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Komnata_Turecka">Komnatę turecką</a>, tą ostatnią można opisać cytatem z Matrixa " Guns. Lots of guns." choć trochę biżuterii też tam jest, nawet dla konia. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrYt7KBMYwN3BZeHA4oT1n-4lOgAQ_VyiNG6DJhZ0ZcMno5KvijTkhcEphInK0D_r5OGVRMKR0mTcWNpy7GcFyspFdqgBcbpgs2C0yTZxl19qHXQSIV63VEuLNnUIzzgJnMVojoZMOI7Q/s1600/DSC_1932.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrYt7KBMYwN3BZeHA4oT1n-4lOgAQ_VyiNG6DJhZ0ZcMno5KvijTkhcEphInK0D_r5OGVRMKR0mTcWNpy7GcFyspFdqgBcbpgs2C0yTZxl19qHXQSIV63VEuLNnUIzzgJnMVojoZMOI7Q/s320/DSC_1932.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Do tego wspaniała ceramika, wszak tu <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Ehrenfried_Walther_von_Tschirnhaus">Ehrenfried Walther von Tschirnhaus</a> i <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Johann_Friedrich_B%C3%B6ttger">Johann Friedrich Böttger</a> opracowali recepturę (jakieś tysiąc lat po Chińczykach) dla Königlich-Polnische und Kurfürstlich-Sächsische Porzellan-Manufaktur</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0CwIEcEI8rUbgKhYjhWPV5-tPvMu4sLIA94HBmsFNkbx4-RHs_E3LG7Ovn6HtxQalTDBQyARTeJrw9ihYqSJGeJwig91_L8iNYoPnc_WhSIxtnOP9Swi-SvQJUg_d-3M73etg4lx15Vc/s1600/DSC_1981.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0CwIEcEI8rUbgKhYjhWPV5-tPvMu4sLIA94HBmsFNkbx4-RHs_E3LG7Ovn6HtxQalTDBQyARTeJrw9ihYqSJGeJwig91_L8iNYoPnc_WhSIxtnOP9Swi-SvQJUg_d-3M73etg4lx15Vc/s320/DSC_1981.jpg" width="180" /></a><span style="font-size: large;">Ale najwięcej frajdy miałem w <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Mathematisch-Physikalischer_Salon">Mathematisch-Physikalischer Salon</a> te czasy, kiedy przyrządy pomiarowe łączyły w sobie naukę i sztukę. To co dziś zapełnia pracownie fizyczne wszystkich szkół, prostota i oszczędność z taśmy, kiedyś było małymi dziełami sztuki jak ta butelka lejdejska. Jak zobaczyłem doskonałość i piękno tych arcydzieł techniki, byłem gotów wprowadzić do programu szkół obowiązkową budowę zegara słonecznego. Mając parę urządzeń, trochę wiedzy i bezchmurne niebo podróżnik mógł za dnia lub w nocy, ustalić która godzina. Urządzeń są wyłączone, ale obok są monitory, gdzie na filmie objaśnione jest ich działanie i pokazane jak wówczas się nimi posługiwano. Wrzucam obrazki i zachęcam, to tylko ~600 km od Warszawy, a dwudniowy bilet sowicie się opłaci. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvP0v7NQsB7FBHhyrfk6cuicCKi6mlomuhVCBYmZGiScVGyaV9PDgy24sYtc2RAYzwmoOtLGEULIQP1h7WK8u1qJ40vzdiM71zGjPGx1TDY4f2A6gyYxkFkiMxCzaRM_BXuWjG-8-SPJQ/s1600/P5010478.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvP0v7NQsB7FBHhyrfk6cuicCKi6mlomuhVCBYmZGiScVGyaV9PDgy24sYtc2RAYzwmoOtLGEULIQP1h7WK8u1qJ40vzdiM71zGjPGx1TDY4f2A6gyYxkFkiMxCzaRM_BXuWjG-8-SPJQ/s320/P5010478.JPG" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Diptych sundial</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDsiwGm36yoMgRSOL0COnNtn6RVN7b3D7r1IR8VMzibKicTPFG6patlmMH4p2LEgdiBC9oN9uErH4iz5mNbvsXaJdty78afz7GJxfK45KN9nGpgTcyyM5VKKrpMqaGfqq27xD_NLGwrJY/s1600/P5010479.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDsiwGm36yoMgRSOL0COnNtn6RVN7b3D7r1IR8VMzibKicTPFG6patlmMH4p2LEgdiBC9oN9uErH4iz5mNbvsXaJdty78afz7GJxfK45KN9nGpgTcyyM5VKKrpMqaGfqq27xD_NLGwrJY/s320/P5010479.JPG" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nocturnal</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoqIOD7wt7qHT4ElubS5fOgMnQPAHxEZOyymYpFa7JSg9jiApfQoKSr8A8yG7_IQ7ks8g8lcYVHLSF5EYSj3vHfaoeL3aFPuTggoyeVc1KNxdR1mYnjZLrH3Rexc0PKuA2n7bwhBwkQmc/s1600/DSC_1972.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoqIOD7wt7qHT4ElubS5fOgMnQPAHxEZOyymYpFa7JSg9jiApfQoKSr8A8yG7_IQ7ks8g8lcYVHLSF5EYSj3vHfaoeL3aFPuTggoyeVc1KNxdR1mYnjZLrH3Rexc0PKuA2n7bwhBwkQmc/s320/DSC_1972.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Equinoctial sundial</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc3vc80hpYI6eWPE1_Gdcqtnor9RZJzZI64NkOpkeiLNjsOz3GenV_I1vSHcdjbtURc19OMmK4Zb6eaAYRs62BKvr-QnNwb7ZUmjpLxK-brmadR_H9Vg7TEUdP44soRN7yql38GrAweyM/s1600/P5010481.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc3vc80hpYI6eWPE1_Gdcqtnor9RZJzZI64NkOpkeiLNjsOz3GenV_I1vSHcdjbtURc19OMmK4Zb6eaAYRs62BKvr-QnNwb7ZUmjpLxK-brmadR_H9Vg7TEUdP44soRN7yql38GrAweyM/s320/P5010481.JPG" width="240" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-3999775995820875892015-08-20T04:03:00.001-07:002015-08-20T04:03:45.040-07:00Solarowa wyprawa pierwsza czyli ...<div style="text-align: center;">
<b>Test kajaka na kanale Żerańskim. </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-erUGlAJsJQkvwf7K4RkHK16gQ8FADWt09ABqlvo7r3bizwlShqfEji0r46o4Jw17nNMunPAPaN3LFwZ3fiVWr4RYde8m8lGeMNt0KeKE4t4SbzjwhMPcJhjNOmZil0H6BOkWU78v7_c/s1600/DSCF1517.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-erUGlAJsJQkvwf7K4RkHK16gQ8FADWt09ABqlvo7r3bizwlShqfEji0r46o4Jw17nNMunPAPaN3LFwZ3fiVWr4RYde8m8lGeMNt0KeKE4t4SbzjwhMPcJhjNOmZil0H6BOkWU78v7_c/s400/DSCF1517.JPG" width="300" /></a></div>
Pierwsza wyprawa miała być zupełnie inna, mieliśmy spłynąć Świdrem i Wisłą do Warszawy o taką <a href="http://nakajak.com/otwock-warszawa/">trasą</a>. Przetestować kajak na płytkiej rzece a potem już Wisłą. Tylko wody zabrakło, zbliżał się urlop a nie chciałem brać nie sprawdzonej łodzi nad morze. Więc w pewien upalny dzień popłynęliśmy kanałem Żerańskim w celach testowych. <br />
<div style="text-align: center;">
Kajak jest świetny, tylko lepiej </div>
a) mieć dłuższe wiosła (patrz notka o zakupie)<br />
b) musimy zmienić kamizelki ratunkowe (te na zdjęciu, to model jaki akurat był w szafie, z epoki wczesnego windsurfingu dzieci). Kupimy <a href="http://www.gokajak.com/srodek-asekuracyjny-aquarius-model-kajakowa-id-51.html">asekuracyjne kajakowe</a> dające swobodę ruchów.<br />
c) bardzo fajnie mieć buty do wody, polecam. Nie tylko chronią przed jeżowcami w egzotycznych wodach, ale przed szkłem i trzcinami w naszych.<br />
<br />
Na dystansie 10 km w bardzo upalny dzień mieliśmy średnią 3,6km/godz. (nie przykładaliśmy się specjalnie). Pomiar był po to, żeby planować przyszłe wyprawy.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Adriatyk - zatoka Triestieńska</b></div>
<div style="text-align: left;">
<br />
Jakoś zdołaliśmy upchać kajak razem z namiotem i ruszyliśmy na urlop. Niestety, położenie kempingu (na szczycie wapiennego klifu) wymuszało transport kajaka do portu (gdzie go wodowaliśmy) w stanie złożonym. Pompowanie pod słońcem Wenecji Julijskiej czyniło człowieka mokrym, bez wchodzenia do wody, ale warto było. Widoki jak filmu o 007, nasza ulubiona trasa prowadziła z portu do Zamku Duino, u podnóża zamku jest mała plaża, do której można dotrzeć wodą lub po dość stromych skałach. Kąpaliśmy się tam, nurkowaliśmy a potem opływaliśmy przylądek. W zatoce bonusowo można było podziwiać malownicze ruiny na szczycie urwiska.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRD4XRpn_EXxnlUckj4JA9Hy57uIvCLFIWn6pQJ8zEODOnaHI3pNbjI2EXtS5SOSjYmFzbdEXyEeCgWWBCEJ9sFSLZHwxpgSPNTIkyjgyKseyzvYK43_EHqJ7NksBuOcFg2PpzUH-0CLA/s1600/DSCF1537.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRD4XRpn_EXxnlUckj4JA9Hy57uIvCLFIWn6pQJ8zEODOnaHI3pNbjI2EXtS5SOSjYmFzbdEXyEeCgWWBCEJ9sFSLZHwxpgSPNTIkyjgyKseyzvYK43_EHqJ7NksBuOcFg2PpzUH-0CLA/s640/DSCF1537.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgOG4MRCk6tP7nzk0ExgCm2doxgFyGd_zLAk-cYKMwoRiucDL9Ykzu8WDOXjXArvM_hWcZoUfcJokSJHx1A-q59V09WpktryP4I1Vg4vLSGXzwWhmYHG39xFqukxXbqYycHFG1RC7Ia0g/s1600/DSCF1534.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgOG4MRCk6tP7nzk0ExgCm2doxgFyGd_zLAk-cYKMwoRiucDL9Ykzu8WDOXjXArvM_hWcZoUfcJokSJHx1A-q59V09WpktryP4I1Vg4vLSGXzwWhmYHG39xFqukxXbqYycHFG1RC7Ia0g/s640/DSCF1534.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiBhVam79AkQ5zvnqH4T4pZQOFFlDea9o1onrEQotOvZGB5JDLrk7wkdnOShyphenhyphenEcRuXdWuZpZRewDKAVffPL9AZ3gzMc6O-BW1IQ-RVuALVGHDIrzWaetv_UdmNu6fqMYce1czHiFMOkBw/s1600/P7230266.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiBhVam79AkQ5zvnqH4T4pZQOFFlDea9o1onrEQotOvZGB5JDLrk7wkdnOShyphenhyphenEcRuXdWuZpZRewDKAVffPL9AZ3gzMc6O-BW1IQ-RVuALVGHDIrzWaetv_UdmNu6fqMYce1czHiFMOkBw/s640/P7230266.JPG" width="640" /></a></div>
<br /><br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
Jak widać na mapie nie przepracowywaliśmy się zbytnio, było fantastycznie i gorąco, nikomu się nie chciało wiosłować, średnia 3,6 km/godz. - widać w upał tak ma być. </div>
</div>
<br />
<br />
<iframe height="480" src="https://www.google.com/maps/d/embed?mid=zlSeWcCB7qNg.kvBN56bH_EZo" width="640"></iframe>RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-51052823781185664722015-08-19T00:50:00.000-07:002015-08-19T00:51:56.731-07:00Nadmuchana łódkaJestem kapitanem, dumnym właścicielem jednostki pływającej o ładowności 270 kg oto Gumotex Solar 410<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYA-z5Mgell_s_W2qxTlGMuzs80ED6Xk0Sxu2dS46ccpU0jXYDuz4h5s5wG-gDkpnYY520wGyZQRJaD-DQou7ixydhG2nPRewByABoasKH0WYEMPBBY6XRAsZZts9-gNDtxwTrlj1b6p4/s1600/DSCF1616.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYA-z5Mgell_s_W2qxTlGMuzs80ED6Xk0Sxu2dS46ccpU0jXYDuz4h5s5wG-gDkpnYY520wGyZQRJaD-DQou7ixydhG2nPRewByABoasKH0WYEMPBBY6XRAsZZts9-gNDtxwTrlj1b6p4/s640/DSCF1616.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na jeziorze Stręgiel po spływie Sapiną</td></tr>
</tbody></table>
Pływałem w młodości kajakami, żaglówkami i pontonami, gdy dzieci stały się nastolatkami i mają teraz własne pomysły na weekendy pomyślałem, że znów z żoną mamy czas na wspólne wyprawy.<br />
<br />
Wybór łodzi trochę mi zajął<br />
<br />
<ul>
<li>kajak - fajny tylko przechowywanie (mieszkam w bloku) i transport (mam samochód - ale trzeba do niego wrócić)</li>
<li>kanu - to samo, tylko ładowniejsze. Plus asymetryczna praca mięśni i mój kręgosłup to źle zniesie</li>
<li>ponton - fajny, tylko że pływa jak balia. </li>
</ul>
<br />
Szukając trafiłem na forum wodne dział <a href="http://forumwodne.pl/dmuchane.html">dmuchane</a> i odkryłem pasjonatów kajaków pneumatycznych.<br />
<br />
Owszem mają wady są wolne, delikatniejsze, mniej sterowne ale<br />
<br />
<ul>
<li>dają się trzymać w piwnicy, na pawlaczu, w szafie</li>
<li>można je łatwo przewieźć transportem publicznym</li>
</ul>
<br />
Co dla mnie (Warszawiaka) oznacza np. wyprawę pociągiem do Otwocka i powrót Świdrem i Wisłą do domu, lub wyprawę z domu tramwajem nad Wisłę i spływ do Modlina - powrót kolejką. Na razie to są trasy hipotetyczne bo extra lato pozbawiło rzeki wody, ale nie tracę nadziei.<br />
<br />
Ja już zdecydujemy się na kajak dmuchany mamy wybór<br />
<br />
<ul>
<li>Gumotex </li>
<li>Sevylor</li>
</ul>
<br />
Czyli Decathlon lub zakup w internecie. Wybrałem Gumotex z powodów opisanych <a href="http://braincamping.pl/kajak-pneumatyczny-gumotex-solar-410c-test-odcinek-1-pierwsze-wrazenia/">tutaj</a>. Sevylory trzeba suszyć po każdej wyprawie, a nie zawsze mamy gorący letni dzień na zakończenie wyprawy.<br />
<br />
Na dwie osoby do wyboru były<br />
<br />
<ul>
<li>Solar </li>
<li>Swing 2</li>
<li>Twist 2</li>
<li>Helios 2 </li>
<li>Seawave</li>
<li>K2</li>
</ul>
<br />
większość jest pozornie dwuosobowa, ładowność 180 kg na dwie dorosłe osoby i bagaż to za mało. Różnice w cenach są znaczne (K2 jest dwa razy droższy od Solara). Zdecydowałem się na Solara bo lubię komfort a ten kajak ma dość miejsca za rozsądną cenę.<br />
<br />
Żona mi kupiła (jaka to okazja patrz <a href="http://32minelo.blogspot.com/2015/08/po-co-mi-ten-blog.html">pierwsza notka</a>) w <a href="http://www.prokajak.com/">Pro Kajak</a>. Kajaki prawdopodobnie warto kupować jak samochody - w lutym, gdy schodzi poprzedni rocznik. Na lutowych targach "Wiatr i woda" w Warszawie przedstawiciel firmy dał spory targowy rabat (taki, że starczyło z niego na wiosła).<br />
<br />
Do kajaka trzeba dokupić wiosła (postęp, fajne <a href="http://www.prokajak.com/11702200.html">składane z asymetrycznym piórem</a> w Decathlonie też mają) i pompkę. Pierw użyłem nożnej od materacy turystycznych (z kajakiem jest przejściówka do zaworów), później dokupiłem <a href="http://www.decathlon.pl/pompka-rczna-dwukierunkowa-id_8174054.html">taką</a>. Warto bo jest dwukierunkowa, pompuje przy popychaniu i wyciąganiu tłoka, można napompować kajak w kilka minut. Wąż jest solidnie mocowany a pompka pozwala też odessać powietrze z kajaka przy składaniu, co bardzo ułatwia zapakowanie go z powrotem do wora.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9zZwzDMSGGGnTVZm_pfKvVoVYeC1NmKKVOmBR6SRuOTVclwuBoyTKvr_yaU5y9A1Fc7KYQQDktE5c5qCNU69mIdldgznFwoOo0PkXrm-xlf7L1mFI410isfXE4g1cAURTV3QIMGwTtNE/s1600/DSCF1629.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9zZwzDMSGGGnTVZm_pfKvVoVYeC1NmKKVOmBR6SRuOTVclwuBoyTKvr_yaU5y9A1Fc7KYQQDktE5c5qCNU69mIdldgznFwoOo0PkXrm-xlf7L1mFI410isfXE4g1cAURTV3QIMGwTtNE/s400/DSCF1629.JPG" width="400" /></a></div>
Zaopatrzyliśmy się też w najtańsze rękawiczki rowerowe (z promocji Lidla, na górnym zdjęciu widać je na dziobie ). Może to nie honor i powinniśmy wyćwiczyć ręce niczym mistrzowie kung fu, ale za to wygodne.<br />
Cały ten majdan wygląda tak, widać też kapok psa (o tym osobna notka będzie) i jego miskę na wodę.<br />
Są też wodoodporne torebki na dokumenty i telefon jak i wodoodporny worek żeglarski. Jak ktoś oszczędza bagaż, to worek od kajaka też jest wodoodporny i ma stosowne zwijane zamknięcie.<br />
<br />
<br />
Po pierwszych wyprawach (kanał Żerański, zatoka Triesteńska, spływ Sapiną i jez. Święcajty wzdłuż) jestem bardzo rad z kajaka. Nie wszystko do razu opanowałem i zrozumiałem, ale rady mam takie.<br />
<br />
Wiosła brać jak najdłuższe - burta jest wysoka i szeroka, siedzi się inaczej. Moje wiosło (mam 180cm) ma 225cm, żona ma krótsze ręce i (zgodnie z radami) ma trochę krótsze wiosło. Teraz bym wziął oba wiosła maksymalnej długości.<br />
<br />
Kajak brać jak największy, nie jestem wielki (180cm) ani gruby (80kg) a jestem w niego dość mocno wpasowany, a to Solar - jeden z większych modeli. Nie mam pojęcia jakbyśmy się zmieścili w Heliosie 2, który jest 5 cm węższy i 30 cm krótszy.<br />
<br />
Gąbka do wycierania kajaka (jest w pakiecie) jest niewygodna, ściereczki kuchenne (z rolki) do wycierania wody plus mała szczotka do ubrania, żeby zmiatać piasek i trawę przy zwijaniu kajaka sprawdzają się lepiej.<br />
<br />
Pływa się inaczej, kajak się wspina na fale zamiast je ciąć, jest bardzo wrażliwy na wiatr. Dlaczego to widać na poniższym zdjęciu, przy sztywnej konkurencji widać, że to grubas i ma wysoką burtę.<br />
<br />
PS Tytuł notki nawiązuje do <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/58922/zwariowana-lodka">wspaniałej książki</a> o wyprawach żeglarskich.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6UZLubHWgqa-iijoatHkYJy5tAIkSdbPU4GdWKpqgUMs73JFtGhyueMzjDm7UfMMgjssl3w0LhvJrur7EmQwJViXI2u1duHmrfb7ffPivYQ77rOCsmB9Vb_D4lKZHckWGFZ4AlYkg4Uw/s1600/DSCF1540.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6UZLubHWgqa-iijoatHkYJy5tAIkSdbPU4GdWKpqgUMs73JFtGhyueMzjDm7UfMMgjssl3w0LhvJrur7EmQwJViXI2u1duHmrfb7ffPivYQ77rOCsmB9Vb_D4lKZHckWGFZ4AlYkg4Uw/s640/DSCF1540.JPG" width="640" /></a></div>
<br />RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4313952216976184207.post-48645735085498970842015-08-17T14:30:00.000-07:002015-08-17T14:30:11.761-07:00Po co mi ten blog? No cóż, nazwa bloga wszystko wyjaśnia, bo to 32hex. Więc utrwalę tu wspomnienia i przemyślenia, zanim mi je jakiś Niemiec schowa.<br />
<br />
W młodości miałem mnóstwo czasu i zapału, ale o wiele gorszy dostęp do wiedzy. Teraz wiedza jest o dwa kliki, ale czasu brak a zapału też mniej. Będę tu wrzucał "odkrycia" i dzielił się doświadczeniami. Nie będą to objawienia, bo jak powiedział George Carlin<br />
<br />
<i>Nie mam żadnego hobby, mam zainteresowania. Hobby są kosztowne, a zainteresowania darmo</i><br />
<br />
Napiszę wam o moich zainteresowaniach, żadne nie weszło na poziom profesjonalny, ale też nie wydrenowało mi kieszeni a radocha jest. Jako, że<br />
<br />
<i>Nigdy nie mamy dość czasu na całe to nic nierobienie, które mamy ochotę robić</i><br />
<div>
<br /></div>
<div>
Równie dobrze mogę zacząć od razu. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
PS. Cytaty pochodzą z książki <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/46874/4-godzinny-tydzien-pracy">4-godzinny tydzień pracy</a> większość z porad tam zamieszczonych to klasyczny coachingowy bullshit, ale można tam znaleźć dobrze postawione pytania i brak mętnych pseudonaukowych uzasadnień.</div>
<div>
<i><br /></i></div>
RobertPhttp://www.blogger.com/profile/06071798713890597786noreply@blogger.com2